Każdy się zgodzi, że polskie prawo, zwłaszcza to podatkowe, jest trudne i niezrozumiałe dla przeciętnego obywatela. Czy reforma prawa podatkowego ma szansę to zmienić? RPO wskazuje najdotkliwsze problemy podatkowe obywateli.

„Polskie prawo podatkowe cechuje wyjątkowa zawiłość, kazuistyka, a także częsta zmienność, nadmierna obszerność i brak jednolitej terminologii w powiązaniu z innymi aktami prawnymi”. Tak nasz system podatkowy ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie skierowanym do Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego w sprawie reformy systemu podatkowego i opracowania założeń nowej regulacji ustawowej zastępującej obecną Ordynację podatkową. Niestety, dla nikogo taka ocena nie jest zaskoczeniem. A oczywiste wydaje się, że przepisy prawne powinny być sformułowane w sposób precyzyjny i jasny, aby każdy mógł przewidzieć konsekwencje swoich zachowań.

 

Czy nowa Ordynacja podatkowa uleczy system fiskalny?

 

Zapowiadana na marzec publikacja założeń do projektu nowej Ordynacji Podatkowej to doskonała okazja, aby głośno powiedzieć, jakie choroby dotykają polski system podatkowy. RPO w swoim liście wskazuje na problemy, z którymi najczęściej zwracają się do niego obywatele.
Lista jest bardzo długa, a ze skarg podatników wynika, że najczęściej dotyczą one braku jednolitej interpretacji przepisów prawnych, co powoduje brak poczucia bezpieczeństwa w kontaktach ze skarbówką. Podatnik nie wie, jak jego sprawę oceni US, a posiadana przez niego indywidualna interpretacja podatkowa nie daje gwarancji prawnej – choć taką rolę miała właśnie pełnić.

 

Interpretacja prawa zależy od urzędnika

 

Decyzja podatkowa wydana w indywidualnej sprawie na wniosek podatnika, przedstawiająca wiążącą interpretację przepisów prawnych i dająca mu ochronę przyjętego postępowania, często okazuje się sprzeczna z wydaną w tym samym czasie inną interpretacją indywidualną w odniesieniu do analogicznego przypadku. Oznacza to, że urzędnicy fiskusa w różnych częściach kraju odmiennie rozumieją te same przepisy. A wydając swoje decyzje, nie opierają się na wyrokach sądów administracyjnych i nie biorą pod uwagę przepisów unijnych oraz orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Poza tym trzeba bardzo długo czekać na uzyskanie ostatecznego stanowiska US w swojej sprawie. Uwagi obywateli wyrażone w piśmie RPO dotyczą także wydawania niewielkiej ilości interpretacji ogólnych przez Ministra Finansów, a także wysokiego wskaźnika interpretacji indywidualnych uchylanych przez sądy administracyjne. Tym sposobem instytucja interpretacji podatkowych nie jest pomocą dla podatnika, a wręcz bywa źródłem jego problemów. Nie spełnia swojej roli ochronnej, dla której powstała.

 

Podatnik kontra fiskus

 

To jak walka małego Dawida z wielkim Goliatem. Na nieszczęście podatnika logiczne myślenie i wrodzona przedsiębiorczość nie zawsze albo nawet rzadko kiedy gwarantują zwycięstwo w tej nierównej potyczce. Fiskus bardzo często wykorzystuje procedury wiecznie przedłużanej kontroli skarbowej w walce z przedsiębiorcami. W tym zakresie do RPO spływa najwięcej skarg dotyczących:

  • wszczynania kontroli tuż przed upływem okresu zobowiązań podatkowych,
  • wykorzystywania przez organy podatkowe hipoteki lub zastawu skarbowego jako zabezpieczenia zobowiązania podatkowego w celu uniknięcia konsekwencji związanych z upływem terminu przedawnienia,
  • przedłużania kontroli, w szczególności dotyczących zwrotu podatku od towarów i usług, jak również
  • naruszania przepisów dotyczących przebiegu kontroli podatkowych i skarbowych, przede wszystkim w przypadku zawiadamiania o zamiarze ich wszczęcia.

Czy jest szansa na uleczenie polskiego systemu podatkowego? Czy członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego przyczynią się do stworzenia zrozumiałego systemu regulacji podatkowych, które ułatwią życie obywatelom? Oby im się udało i to możliwie jak najszybciej. Choć stworzenie prostego i skutecznego prawa fiskalnego nie jest łatwe, to życzę im i sobie jak najlepiej. Wszyscy marzą o przyjemnych kontaktach z fiskusem, łatwych rozliczeniach rocznych i niskich podatkach. Niech nam się spełni to noworoczne życzenie.


Katarzyna Sudaj

redaktor Bankier.pl

Newsletter