Pracownik powinien zgłosić urlop na żądanie najpóźniej przed godziną rozpoczęcia pracy.
Zgodnie z art. 1672 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.
Z cytowanego przepisu wynika, że urlop na żądanie pozostaje w dyspozycji pracownika w wymiarze 4 dni w roku kalendarzowym. O terminie urlopu decyduje pracownik. Oznacza to, że urlop na żądanie nie jest objęty planem urlopów oraz procedurą ustalania terminu urlopu przez pracodawcę w porozumieniu z pracownikiem. Z przepisu wynika, że wniosek o urlop na żądanie powinien być zgłoszony najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu jednak powinno to nastąpić do chwili rozpoczęcia pracy zgodnie z rozkładem czasu pracy obowiązującym u danego pracodawcy.
Pracodawca w rozumieniu ww. przepisu jest więc obowiązany udzielić urlopu na żądanie, jeżeli pracownik skutecznie poinformuje go o zamiarze jego wykorzystania. Odmowa zgody na urlop na żądanie może nastąpić tylko w wyjątkowych przypadkach.
Niewykorzystany urlop na żądanie przechodzi na następny rok kalendarzowy jako zwykły urlop wypoczynkowy. Urlop na żądanie nie jest urlopem dodatkowym lecz częścią urlopu przysługującego pracownikowi na podstawie art.154 Kodeksu pracy.
Zgodnie z art. 154 § 1 Kodeksu pracy pracownikowi przysługuje odpowiednio 20 dni urlopu wypoczynkowego, jeżeli jego staż pracy jest krótszy niż 10 lat i 26 dni urlopu wypoczynkowego, jeżeli staż pracy wynosi co najmniej 10 lat.
Wymiar urlopu wypoczynkowego uzależniony jest od stażu pracy, do którego wlicza się okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy.
Pracownik nie ma obowiązku skorzystania z urlopu na żądanie, nie ponosi więc żadnych negatywnych konsekwencji niewykorzystania urlopu na żądanie.
Lidia Rubińska, Konsultantka w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO